03 Maj 2018, Czw 20:03, PID: 744859
Jeśli gadam z kimś, kogo lubię, kto jest mi w jakiś sposób bliski i z kim naprawdę mam o czym pogadać, to sprawia mi to przyjemność. Męczą mnie natomiast rozmowy o niczym, albo z osobami, z którymi niewiele mam wspólnego,przez co jest dużo niezręcznej ciszy i poczucie,że gadamy,bo jesteśmy w jednym pomieszczeniu. Męczy mnie też jeśli ktoś ma typ mówcy i w zasadzie szuka słuchacza, a nie rozmówcy.