07 Lip 2022, Czw 10:19, PID: 859727
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07 Lip 2022, Czw 10:19 przez Kacper.)
Dzisiaj przed przebudzeniem znowu to miałem. Leki sprawiły że codziennie "budzę się" około godz. 6, więc leżę tak z zamkniętymi oczami i próbuję dospać xd.
Szum i pisk w głowie był silny, utrzymywał się tak przez jakieś 5 min, potem stopniowo się zmniejszał. Utrzymywał się generalnie chyba jakieś 30 min. Jak zawsze, brak podwyższonego tętna, stresu, tylko mózg "zalany adrenaliną" i te dziwne rzeczy w głowie o których pisałem wcześniej.
Tak jak mówiłem, tylko w mojej głowie, w myślach, brak jakichkolwiek "omamów" w realu xd.
Szum i pisk w głowie był silny, utrzymywał się tak przez jakieś 5 min, potem stopniowo się zmniejszał. Utrzymywał się generalnie chyba jakieś 30 min. Jak zawsze, brak podwyższonego tętna, stresu, tylko mózg "zalany adrenaliną" i te dziwne rzeczy w głowie o których pisałem wcześniej.
Tak jak mówiłem, tylko w mojej głowie, w myślach, brak jakichkolwiek "omamów" w realu xd.