26 Lut 2019, Wto 11:41, PID: 784103
poruszyłeś 3 kwestie więc pozwól iż krótko się do nich ustosunkuję:
wiem że hipnoterapia to nie panaceum – doceniam jej skuteczność, ale nie zaślepiła mnie
i podobnie jak Ty „dopuszczam też możliwość zmiany mojej oceny w przyszłości”
- tak masz rację, przepraszam
- rzeczywiście powinienem napisać „mamy prawo do własnych opinii” – to byłoby prawdziwe i uczciwe
- patrzymy z różnych perspektyw a ja jedyne co mogę, to jako praktyk opowiedzieć o samej hipnoterapii, jej przebiegu, jej efektach
- uważam jednak że dopiero poznając ją lub jej doświadczając możemy ją ocenić
- rzeczywiście powinienem napisać „mamy prawo do własnych opinii” – to byłoby prawdziwe i uczciwe
- nigdy nie pozwoliłbym sobie na lekceważenie badań naukowych
- bardzo dobrze, że są osoby i ośrodki prowadzące badania nad różnego typu terapiami, to przynosi konkretne i wymierne efekty
- pozostaje mi tylko żałować, iż ta przez stulecia stosowana technika jest obecnie marginalizowana
- jako osoba aktywnie uczestnicząca w hipnoterapii, obserwująca jej efekty pozostaje mi tylko ubolewać nad tym faktem
- uniemożliwia mi on polemikę z zarzutami o „błędzie konfirmacji”
- nawet nie mogę wskazać osób które z niej skorzystały, bo obowiązuje mnie zasada poufności i gwarancja anonimowości
- bardzo dobrze, że są osoby i ośrodki prowadzące badania nad różnego typu terapiami, to przynosi konkretne i wymierne efekty
- piszesz o kosztach terapii
- należy pamiętać, że każda terapia kosztuje (chociaż rzeczywiście nieraz ceny są „z kosmosu” i warto poszukać)
- niestety nie każda terapia jest refinansowana przez NFZ
- tylko czy za taki stan rzeczy można winić terapeutów ?
- należy pamiętać, że każda terapia kosztuje (chociaż rzeczywiście nieraz ceny są „z kosmosu” i warto poszukać)
wiem że hipnoterapia to nie panaceum – doceniam jej skuteczność, ale nie zaślepiła mnie
i podobnie jak Ty „dopuszczam też możliwość zmiany mojej oceny w przyszłości”