10 Paź 2010, Nie 16:47, PID: 225206
Aga, bez przesady. Wróć do niego i wyjaśnij sprawę. To normalne że Ty tak przeżywasz sytuację, ale dla wykladowcy jestesmy tylko studentami nr 15984 i z pewnością Twój promotor nie przywiązuje do tego takiej wagi, jak Ty. Szkoda tych lat studiow. A odkladanie... znam kilka osob które odlożyły na "za rok", "za dwa lata". Niestety ani jedna nie napisala pracy. Potem wypada sie z rytmu, zwyczajnie się nie chce.
PS. Też studiowałam 7 lat Chyba to jakas fobiczna norma.
PS. Też studiowałam 7 lat Chyba to jakas fobiczna norma.