22 Lut 2010, Pon 17:57, PID: 196802
Ostatnio miałam głupie badanko, moim zadaniem wprawdzie było tylko leżenie, ale spokojne. A wiadomo, że jak ma być spokojnie, to będzie jeszcze bardziej niespokojnie. Pani wyszła z gabinetu dokonywać pomiarów, a ja sobie powtarzam - "tylko leżeć spokojnie" i... dostałam jakiejś trzęsawki
A ta durna kobieta wchodzi i wrzeszczy, że ona nie może przeprowadzić badania i co ja robię. Było jeszcze gorzej, już prawie płakałam, ona pewnie olała i wyniki nie są miarodajne. Przeraża mnie głupota i brak racjonalnego myślenia - bo kogo krzyk uspokoi. Myślałam, że mi serce wyskoczy - to apropos pulsu
A ta durna kobieta wchodzi i wrzeszczy, że ona nie może przeprowadzić badania i co ja robię. Było jeszcze gorzej, już prawie płakałam, ona pewnie olała i wyniki nie są miarodajne. Przeraża mnie głupota i brak racjonalnego myślenia - bo kogo krzyk uspokoi. Myślałam, że mi serce wyskoczy - to apropos pulsu