06 Cze 2017, Wto 7:36, PID: 704085
Wyjeżdżałem od niepamiętnych czasów do rodziny na wieś. Od kiedy zacząłem chodzić do szkoły, to na wakacje. Było fajnie bawić się z innymi rówieśnikami. Po wielu latach to się zmieniło. Teraz wszyscy pracują na gospodarstwie. Przestałem tam przyjeżdżać. Teraz na wakacje nie wyjeżdżam na dłużej niż jeden dzień. Zwiedzam miejscowości na rowerze i to mi na razie wystarczy. Też przebywam całe dnie na wsi i za każdym razem gdzie indziej. Kiedyś kolega mnie namawiał, żebym pojechał z nim i jego dziewczyną pod namiot na Mazury. Łatwo sobie wyobrazić mnie w roli piątego koła lub przyzwoitki, więc odmówiłem.