16 Sty 2015, Pią 14:40, PID: 430158
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 16 Sty 2015, Pią 15:05 przez Forbiden.)
Bynajmniej jako samiec nie mam zamiaru przyznać się przed wami i sobą - że tak.Nic tak nie boli jak zdrada z cyganem.
Myślę że wszyscy mamy problem neurobiologiczny który powoduje lękliwość. Jednak różnimy się jakością pozostałych części mózgu , wiec czaba podejść do tego indywidualnie. Stawianie czoła tej sytuacji , choćby nie uciekanie w samobójstwo to wyraz siły. Podejmowanie prób zmiany swojego położenia, chodzenie do pracy, szkoły - to absolutnie jest dowód odwagi.
Spójrzmy na to jak na doświadczenie:Złapać grupę osób. Uszkodzić im mózg kopiując nasz defekt. I procentowo opisać ilu z nich zamknęło się w domach a ilu próbuje żyć jak przedtem.Ci drudzy będą odważni.
Myślę że wszyscy mamy problem neurobiologiczny który powoduje lękliwość. Jednak różnimy się jakością pozostałych części mózgu , wiec czaba podejść do tego indywidualnie. Stawianie czoła tej sytuacji , choćby nie uciekanie w samobójstwo to wyraz siły. Podejmowanie prób zmiany swojego położenia, chodzenie do pracy, szkoły - to absolutnie jest dowód odwagi.
Spójrzmy na to jak na doświadczenie:Złapać grupę osób. Uszkodzić im mózg kopiując nasz defekt. I procentowo opisać ilu z nich zamknęło się w domach a ilu próbuje żyć jak przedtem.Ci drudzy będą odważni.