24 Lip 2009, Pią 20:26, PID: 165731
Ostatni raz jak byłam u spowiedzi to odczułam pewne rozczarowanie. Po co ja to w ogóle robię?Szczerość intencji?Szłam bo byłam przeznaczona na chrzestną matkę.
Kolejka ok 30 osób. Wszystko szybkim tempem, zero kontemplacji nad grzechami. Jeszcze się ścięłam i po spowiedzi, Więcej grzechów nie pamiętam. Sztywna regułka. Co to jest? Może to trochę zabrzmi arogancko ale nie mam się za bardzo z czego spowiadać. Zaczynam wątpić w cały ten proceder i kościół.
Kolejka ok 30 osób. Wszystko szybkim tempem, zero kontemplacji nad grzechami. Jeszcze się ścięłam i po spowiedzi, Więcej grzechów nie pamiętam. Sztywna regułka. Co to jest? Może to trochę zabrzmi arogancko ale nie mam się za bardzo z czego spowiadać. Zaczynam wątpić w cały ten proceder i kościół.