31 Sie 2008, Nie 16:49, PID: 61595
Z reguły księża- wikariusze się zmieniają na parafiach co trzy lata, tak mają ustalone, jedynie proboszczowie rządzą niepodzielnie, stąd czasem jakieś 'incydenty'
Na Zeusa! Będę musiał iść do spowiedzi, bo potrzebuję papirek, aby być chrzestnym, zawsze to dla mie było bardzo stresujące, chociaż nie jestem jakimś gargantuicznym grzesznikiem wg. powszechnych kryteriów, jednak spowiednik zawsze może się do czegoś doczepić, a ja wszystko bardzo personalnie odbieram. Księża to też ludzie, jak trafi się na wrednego, to potrafi taki zepsuć samopoczucie na długo; życzliwy podniesie na duchu, chociaż ich pogadanek nie odbieram z religijnego punktu widzenia, tylko jako luźne sugestie, uwagi o życiu. Oj będę się smażył za te bluźnierstwa ......
Na Zeusa! Będę musiał iść do spowiedzi, bo potrzebuję papirek, aby być chrzestnym, zawsze to dla mie było bardzo stresujące, chociaż nie jestem jakimś gargantuicznym grzesznikiem wg. powszechnych kryteriów, jednak spowiednik zawsze może się do czegoś doczepić, a ja wszystko bardzo personalnie odbieram. Księża to też ludzie, jak trafi się na wrednego, to potrafi taki zepsuć samopoczucie na długo; życzliwy podniesie na duchu, chociaż ich pogadanek nie odbieram z religijnego punktu widzenia, tylko jako luźne sugestie, uwagi o życiu. Oj będę się smażył za te bluźnierstwa ......