21 Kwi 2015, Wto 22:06, PID: 442482
I tu znowu fakt, który tylko poglębia moją obsesję: od kilku tygodni mam suche i swedzace zmiany na lydkach. To jest najprawdopodobniej rogowacenie okolomieszkowe i przesuszenie skory, mialem to już przedtem, mam tak zawsze po sezonie grzewczym, poprawia się dopiero latem. Ale teraz dostaję schizy, że to są ukąszenia, choć wiem, że to nieprawdopodobne. I tak cały czas myślę, analizuję, łączę fakty i dostaję na łeb!
W jaki sposób na taką sytuację zareagowałby ktoś normalny, nieposchizowany? Nie mam kasy teraz na dezynsekcję, sprawdziłem, że kosztuje ok 400 PLN. Poza tym czasem przebywam przez kilka dni u rodziców, więc musiałbym oba mieszkania dezynfekować.
W jaki sposób na taką sytuację zareagowałby ktoś normalny, nieposchizowany? Nie mam kasy teraz na dezynsekcję, sprawdziłem, że kosztuje ok 400 PLN. Poza tym czasem przebywam przez kilka dni u rodziców, więc musiałbym oba mieszkania dezynfekować.