30 Sie 2015, Nie 14:08, PID: 466496
[quote="Zas"]
Oczekiwałbym, że przebywanie ze sobą będzie nam sprawiało radość. Chciałbym też poczucia bezpieczeństwa i akceptacji. Zrozumienia.
Zgadzam się i dodam lojalność.
U mnie jest/była radość, akceptacja. tyle, że raz na jakiś czas moje skrępowanie wywoływało u niej śmiech. czasem mocno musiała się powstrzymywać. za każdym razem musiałem odreagować, raz szybciej, raz dłużej. ostatnio już nie wytrzymałem, pół dnia spędzone w milczeniu przeciągnęło się do tygodnia. nie wiem czy w tym wypadku można mówić o zrozumieniu. jeśli nawet tak, to jej reakcja powoduje, że nie chce się z nią widywać.
Oczekiwałbym, że przebywanie ze sobą będzie nam sprawiało radość. Chciałbym też poczucia bezpieczeństwa i akceptacji. Zrozumienia.
Zgadzam się i dodam lojalność.
U mnie jest/była radość, akceptacja. tyle, że raz na jakiś czas moje skrępowanie wywoływało u niej śmiech. czasem mocno musiała się powstrzymywać. za każdym razem musiałem odreagować, raz szybciej, raz dłużej. ostatnio już nie wytrzymałem, pół dnia spędzone w milczeniu przeciągnęło się do tygodnia. nie wiem czy w tym wypadku można mówić o zrozumieniu. jeśli nawet tak, to jej reakcja powoduje, że nie chce się z nią widywać.