05 Wrz 2015, Sob 21:45, PID: 468592
Ordo Rosarius Equilibrio napisał(a):Rzecz w tym, ze one maja te swoje wszystkie miesiaczki, peemesy, jajeczkowanie, whatever, wiec moze byc to po prostu tak, ze nie trzyma cisnienia, a nie jest z premedytacja wredna, a potem zaluje tych slow, a mowi pewne rzeczy, bo nie radzi sobie sama ze swoimi emocjami. Roznie to moze wygladac.O, jaki znawca się znalazł W pierwszej chwili myślałam, że posta napisał tPoH
W sumie chciałabym mieć tylko takie problemy A moje lęki są tak absurdalne, że przebiją każdego fobika. Nie to, żebym chciała powiedzieć, że inni mają łatwiej (bo każdy swoje uczucia odczuwa najmocniej na świecie), ale powiedzieć komuś, że boję się tego, czego się boję... nawet nie o kompromitację chodzi, bo tym się jakoś nie przejmuję, ale że nawet wykazując 100% dobrych chęci ciężko jest coś takiego ogarnąć, chociaż wiem, że parę dziewczyn trafiło na gości, którzy jakoś dźwigają ten krzyż Mogę powiedzieć tylko, że nie ma czego zazdrościć, bo im dalej w las, tym serio więcej drzew.
Szary Cezary napisał(a):Czego oczekuję? Po części zarówno miłości, ale na pewno również (a może i bardziej) przyjaźni, której w życiu nigdy nie doświadczyłem, czyli takie zwykłe braterstwo dusz.I to jest właściwie sedno sprawy
Ordo Rosarius Equilibrio napisał(a):Szary Cezary, czemu nikle? Hipotetycznie - poznajesz podobna sobie dziewczyne, ktora tego samego chce i oczekuje, nawzajem duzo sobie dajecie i wspieracie, pewnosc siebie tu nie powinna byc przeszkoda, serio.Pewnie chodziło mu o zainicjowanie jakiegokolwiek kontaktu, żeby można było w ogóle kogoś takiego poznać Jak to mówią, najtrudniejszy pierwszy krok (a i potem wcale nie łatwiej )
AzazelPazuzu napisał(a):Czego oczekuję od kobiety ?Nigdy nie byłam w stanie zrozumieć tego typu (i wielu innych) typowo babskich rozrywek Nie ma to jak sobie meczyk oglądnąć we dwoje (byle nie naszej reprezentacji) albo i nawet na taki meczyk się wybrać od czasu do czasu
Po pierwsze zasadnicze, żeby nie była proSpołeczna. Przez to stwierdzenie rozumiem tylko tyle, zeby nie organizowała w domu żadnych "kawek", spotkań, nasiadówek do 4 rano, w gronie 10 -15 osób lub więcej. Jak na mój gust nagromadzenie 10 -15 osób na 65 -68 m2, to zbyt dużo.
Wszystko inne mozna dogadać, tego nie