09 Wrz 2015, Śro 11:40, PID: 469924
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 09 Wrz 2015, Śro 12:04 przez niesmialytyp.)
ta, przy odpowiedniej kobiecie można się zmienic i nagle magicznie wyjść z wszelakich psychicznych skrzywień a potem runąć jeszcze niżej gdy taka odejdzie / zdradzi / wyjedzie na dłużej.
nie przypominają wam czegoś te oczekiwania? Jedną mamusię każdy z nas już ma, po co szukać drugiej? Poza tym mało która kobieta zechce być taką mamusią na dłuższą metę i prędzej czy później kopnie w dupe albo poleci do innego. W sumie ciężko się takiej dziwić.
Przyznam się że trochę teraz leci ode mnie hipokryzją bo sam miałem takie myśli. Ile to ja marzyłem o tym żeby mnie zauważyła jakaś piękna, troskliwa dziewoja która wybierze mnie zamiast jakiegoś maczo albo przynajmniej zamiast ogarniętego i pewnego siebie faceta, po czym jej troska i cierpliwość wyprowadzi mnie na dobrą drogę. Ale nie zauważyła mnie żadna taka. Nie udało mi się zbudować żadnej relacji dopóki się jako tako nie ogarnąłem społecznie. Dziewczyny jakby przez skórę czuły że mają do czynienia z niepewną ą, a to zdecydowanie nie jest organ którego większość dziewczyn szuka.
czego oczekuję od dziewczyny: tego by była wierna, uczciwa i wspierająca (nie, to nie to samo co matkująca!), żeby była "za mną" i żeby chciała seksu. To chyba tyle.
nie przypominają wam czegoś te oczekiwania? Jedną mamusię każdy z nas już ma, po co szukać drugiej? Poza tym mało która kobieta zechce być taką mamusią na dłuższą metę i prędzej czy później kopnie w dupe albo poleci do innego. W sumie ciężko się takiej dziwić.
Przyznam się że trochę teraz leci ode mnie hipokryzją bo sam miałem takie myśli. Ile to ja marzyłem o tym żeby mnie zauważyła jakaś piękna, troskliwa dziewoja która wybierze mnie zamiast jakiegoś maczo albo przynajmniej zamiast ogarniętego i pewnego siebie faceta, po czym jej troska i cierpliwość wyprowadzi mnie na dobrą drogę. Ale nie zauważyła mnie żadna taka. Nie udało mi się zbudować żadnej relacji dopóki się jako tako nie ogarnąłem społecznie. Dziewczyny jakby przez skórę czuły że mają do czynienia z niepewną ą, a to zdecydowanie nie jest organ którego większość dziewczyn szuka.
czego oczekuję od dziewczyny: tego by była wierna, uczciwa i wspierająca (nie, to nie to samo co matkująca!), żeby była "za mną" i żeby chciała seksu. To chyba tyle.