10 Wrz 2015, Czw 14:33, PID: 470380
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 10 Wrz 2015, Czw 14:48 przez USiebie.)
A ja tam odradzam łażenie po mieście w słuchawkach. W życiu nie wyjdę na ulicę w słuchawkach, kiedyś próbowałem, bo masa ludzi tak robi i wydawało mi się że fajne. Ale po pierwsze czuję się głupio, po drugie czuje się trochę jak bym był ślepy, mam wrażenie że zaraz puknie mnie jakiś samochód, ktoś wiedzie na mnie rowerem, jakaś schorowana babci będzie chciała poprosić o pomoc, a ja jej nie usłyszę i jak ostatni buc pójdę dalej, albo stanie się coś innego, czego można by było uniknąć gdyby nie słuchawki na uszach. Jak nie słyszę co się wokół mnie dzieje, to się po prostu źle czuję.