15 Paź 2015, Czw 20:32, PID: 480234
Spoko, dokładnie tak jest, mnie też to torturuje. Czytałem twój wątek, pod wieloma rzeczami bym się podpisał, może u mnie nie było, aż tak hardkorowo, jak u Ciebie, mniej się izolowałem, za to ty trochę popracowałeś i masz ten kurs na wózki, to jest bardzo dobre. Straconego czasu szkoda, kolejne uciekające lata bolą, to oczywiste i już nawet nie chodzi o te szaleństwa, a po prostu o wypełnienie tego czasu czymś więcej (najlepiej czymś dobrym) niż siedzenie w domu przed komputerem i spanie. Co nie zmienia faktu, że człowieka niby to męczy, ale chęci do ruszenia z miejsca i zmian i tak jakoś niewiele.