08 Paź 2014, Śro 18:48, PID: 414838
Zas napisał(a):Skoro jesteś w temacie to chciałbym widzieć, czy lekarza wybieram dowolnego, czy jak wspominał Kseno jest jednak jakaś ustawka szkół jazdy w tym względzie?
Lekarza i badania można sobie też załatwić we własnym zakresie.
---
Ale jeśli faktycznie możesz zobaczyć nawet w okularach tylko dwa pierwsze rzędy, to rzeczywiście kierowanie samochodem niosłoby większe ryzyko. Oczywiście można mówić, że na drogach w cholerę jeździ osób z różnymi defektami. Na wspomnianych przeze mnie karteluszkach otrzymywanych w dniu badań lekarskich zaznacza się, czy mamy taki i taki defekt albo czy chorujemy na to i na to. Raczej wszyscy mechanicznie zaznaczają, że nie mają, nawet jeśli mają. Te neurologiczne przypadłości są chyba najbardziej niebezpieczne — padaczki i tym podobne. Domyślam się, że i takie osoby znalazłoby się na drogach, bo na karteluszce zaznaczyły, że nic im nie jest. Pytanie tylko, czy też chcemy wziąć tę odpowiedzialność na siebie. No nie wiem.
Twoją wadę da się skorygować operacyjnie? Pytam raczej z ciekawości, wiem, że nawet jeśli się ją leczy operacyjnie, to przecież nie polecisz z miejsca na operację, która zresztą pewnie też swoje kosztuje.