23 Lis 2014, Nie 23:02, PID: 422404
Zazdroszcze tego prywatnego szofera. Ja niestety tak dobrze nie mam - niby mieszkam w centrum duzego miasta, wiec na komunikacje miejska nie mam co narzekac, ale raz na tydzien przydaloby sie podjechac do marketu i zrobic wieksze zakupy, a tachanie 3 siat czy np zgrzewek wody to juz jest problem. Czasem tez trzeba podjechac do miejsca slabo skomunikowanego i przesiadanie sie 3 razy to slaba opcja, czy np innej miejscowosci gdzie pks/pkp nie dojezdza. Albo sytuacjal ktora mnie oprocz tych nieszczesnych zakupow dobija najbardziej - chodze na zajecia dodatkowe, ktore trwaja do godziny 21.30, a autobusy o tej porze nie kursuja juz czesto i mam tak, ze musze czekac na kolejny 40 min. Gdybym miala autko juz dawno bylabym w domu.
Jestem singielka wiec chlopaka nie poprosze, rodziny ani jakichs blizszych znajomych tez nie mam, zreszta to tak glupio cale życie się kimś wyręczać. Wiec nie wiem jak możecie mówić, że Wam prawko nie potrzebne.
Aha, kurs mi idzie fatalnie, jestem do niczego WORD duzo pieniązków na mnie zarobi coś czuje.
Jestem singielka wiec chlopaka nie poprosze, rodziny ani jakichs blizszych znajomych tez nie mam, zreszta to tak glupio cale życie się kimś wyręczać. Wiec nie wiem jak możecie mówić, że Wam prawko nie potrzebne.
Aha, kurs mi idzie fatalnie, jestem do niczego WORD duzo pieniązków na mnie zarobi coś czuje.