06 Lis 2015, Pią 22:11, PID: 485478
no, niered chyba mi imputował takie postawe...
ale w przypadku visitora to chyba faktycznie może być to.
jak rozumie, nie jesteś z ojcem w konflikcie i nie masz do niego o nic żalu, chodzi tylko o to, że chorych się odwiedza?
ale w przypadku visitora to chyba faktycznie może być to.
jak rozumie, nie jesteś z ojcem w konflikcie i nie masz do niego o nic żalu, chodzi tylko o to, że chorych się odwiedza?