02 Sty 2016, Sob 12:53, PID: 502118
Cytat:Najgorsze jest takie rozdwojenie: z jednej strony chcemy nawiązywać znajomości, mieć obok siebie ludzi, a z drugiej unikamy tego, by oszczędzić sobie stresów, rozczarowań. Jednak ta strefa komfortu ma tu kolosalne znaczenie.
Trafne spostrzeżenie. Z łatwościom przyszło nam wymienienie sposobów na zawarcie nowych pozaszkolnych znajomości. Gorzej z realizacją pomysłów, ciężko się przełamać i wyjść ze swojej strefy komfortu, pojawia się strach przed odrzuceniem, ośmieszeniem... Ostatnio ktoś mi nawet podsunął sugestię, że może warto abym się wybrał do szkoły tańca. Na samą myśl o tym wzbraniam się rękoma i nogami (o nie, żywcem mnie nie wezmą ). Jeszcze nabawiłbym się jakieś traumy czy coś :-D