08 Sty 2016, Pią 19:16, PID: 504628
Zas, myślę, że kluczowa jest refleksja na temat co my damy z siebie tej drugiej osobie, którą zapoznamy, jaką będzie mieć ona korzyść ze znajomości z nami, a jaką my będziemy mieć korzyść. Jeśli trudno nam się rozmawia z innymi, bo nie wiemy o czym albo krępujemy się, to druga osoba może szybko stracić do nas cierpliwość. A i my możemy się zmęczyć tym, że musimy się przełamywać, by podtrzymać kontakt, że ciągle jesteśmy spięci. Faktycznie chyba ważniejsze od pytania gdzie poznać osoby, jest pytanie: jak nawiązać i podtrzymać relację, która nie będzie powierzchowna, wymuszona, okupiona trudami w przełamywaniu się itp.
Po studiach ludzie zwykle mają już grupę znajomych. Jeśli w porę się nie znajdzie znajomych (np. w szkole, na studiach), to potem może być z tym coraz ciężej. Może za dużo oczekujemy, może powinniśmy założyć, że czasem powierzchowne znajomości wystarczają. No nie wiem.
Po studiach ludzie zwykle mają już grupę znajomych. Jeśli w porę się nie znajdzie znajomych (np. w szkole, na studiach), to potem może być z tym coraz ciężej. Może za dużo oczekujemy, może powinniśmy założyć, że czasem powierzchowne znajomości wystarczają. No nie wiem.