11 Lut 2016, Czw 23:06, PID: 514946
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 11 Lut 2016, Czw 23:06 przez Zasió.)
No ale jedno trzeba przyznać - takie szare myszki, zwłaszcza z ery aranżowanych związków, to jednak były nawet na wyciągniecie fobisia. A teraz - nie zarucha taki do końca życia, chyba że w zamtuzie.