10 Sty 2016, Nie 15:46, PID: 505286
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 10 Sty 2016, Nie 17:35 przez grego.)
No, nie nie chodzi o kurze i jakieś tam okłady... Gdzieś czytałem artykuł, że takie systematyczne grzanie np. w wodzie ok 40-50st jest baardzo skuteczne tylko, że można przedobrzyć i wystąpią w/w efekty, ale jak ktoś nie planuje mieć dzieci, ani r...ć dla przyjemności bo nie ma z kim to wizja nie najgorsza. I nic nie kosztuje!
Wim, że może to być dla niektórych z was nieco szokujące rozwiązanie, bo z tego co tu widzę w większości jesteście jeszcze młodzi, a i bez partnerek to jest czasem fajna sprawa (ahh ten internet), a i jeszcze jakieś tam teoretyczne szanse na coś są. Gorzej jak już się ma prawie 34 lata... wtedy jest to tylko problem, a nie żadna przyjemność. Kiedyś jak się zaciągało ręczny to była i przyjemność i efekt i to wystarczało, Teraz już to nic nie daje, a człowiek staje się coraz bardziej nerwowy. Musiało by być drugie ciepłe wilgotne ciało. Ja tam jednak spróbuje
Wim, że może to być dla niektórych z was nieco szokujące rozwiązanie, bo z tego co tu widzę w większości jesteście jeszcze młodzi, a i bez partnerek to jest czasem fajna sprawa (ahh ten internet), a i jeszcze jakieś tam teoretyczne szanse na coś są. Gorzej jak już się ma prawie 34 lata... wtedy jest to tylko problem, a nie żadna przyjemność. Kiedyś jak się zaciągało ręczny to była i przyjemność i efekt i to wystarczało, Teraz już to nic nie daje, a człowiek staje się coraz bardziej nerwowy. Musiało by być drugie ciepłe wilgotne ciało. Ja tam jednak spróbuje