10 Lut 2008, Nie 0:20, PID: 12091
Ja tam cegłę łapie do dziś... Na szczęście teraz potrafię nad tym panować, a pewne sytuacje po prostu przestały na mnie działać w ten sposób. Chociaż muszę przyznać, że od czasu do czasu buraka załapie w tak niedorzecznie zwykłej sytuacji, że aż mnie samego to śmieszy...