01 Lut 2016, Pon 2:11, PID: 512264
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 01 Lut 2016, Pon 2:12 przez Zasió.)
"Nikt nie chciał wierzyć, gdy mówiłem, że mi nie pójdzie i mam dość. Ciągle to "Przesadzasz, będzie dobrze". Nie będzie, bo całe życie nie było dobrze. Nie jestem robotem, maszyną do zakuwania. Już nie chcę być. "
Jeśli naprawdę nie dasz sobie rady, to może warto sie poddać? Zrezygnować? Ale moze jest szansa, by zrzucić z siebie jedynie tę presję bywać idealnym? Robienia wszystkiego idealnie, uczenia się idealnie? Może jesteś w stanie właśnie teraz zacząć żyć normalnie?
Sam chyba tego nigdy do końca nie zrobiłem, nawet jeśli od czasów liceum nie byłem wzorowym uczniem i studentem, dostawałem pały i poprawiałem ze trzy egzaminy... i wątpię, czy kiedykolwiek będę umiał. Perfekcja jest pociągająca, daje poczucie bezpieczeństwa i pewności, nawet jeśli kosztuje tak wiele sił, tak wiele stresu. Ta presja, wewnętrzny przymus, który z czasem w jakimś stopniu stał się, paradoksalnie, także moim pragnieniem, ciągle we mnie siedzi ()na studiach dochodziły do tego jeszcze ZOK, teraz jak by odeszły, mogę czytać i uczyć sie normalnie, tyle dobrego), chociaż teoretycznie już nie żyję w ten sposób.
Jeśli naprawdę nie dasz sobie rady, to może warto sie poddać? Zrezygnować? Ale moze jest szansa, by zrzucić z siebie jedynie tę presję bywać idealnym? Robienia wszystkiego idealnie, uczenia się idealnie? Może jesteś w stanie właśnie teraz zacząć żyć normalnie?
Sam chyba tego nigdy do końca nie zrobiłem, nawet jeśli od czasów liceum nie byłem wzorowym uczniem i studentem, dostawałem pały i poprawiałem ze trzy egzaminy... i wątpię, czy kiedykolwiek będę umiał. Perfekcja jest pociągająca, daje poczucie bezpieczeństwa i pewności, nawet jeśli kosztuje tak wiele sił, tak wiele stresu. Ta presja, wewnętrzny przymus, który z czasem w jakimś stopniu stał się, paradoksalnie, także moim pragnieniem, ciągle we mnie siedzi ()na studiach dochodziły do tego jeszcze ZOK, teraz jak by odeszły, mogę czytać i uczyć sie normalnie, tyle dobrego), chociaż teoretycznie już nie żyję w ten sposób.