03 Mar 2016, Czw 19:35, PID: 519450
@pallinak
Pełna zgoda co do schematu sytuacji. Pytanie w jaki sposób skonfrontować się ze strachem? Co masz na myśli? Próbowałem już setki razy pozwalać strachowi być, obserwować odczucie, dajmy na to w sytuacji kiedy mogą mi zadrżeć ręce, ale on nie znika (w sumie nie do końca pozwalam być, bo chcę się go pozbyć wiadomo, ale nie wiem jak inaczej do tego podejść)
A jeśli chodzi o reputację to wiem, że jest tylko w mojej głowie tzn. wiem, ale jakby nie wiem, rozumiem to intelektualnie, ale mimo to czuję potrzebę aprobaty otoczenia. Właśnie to jest najgorsze - przeczytałem już tyle tekstów, obejrzałem tyle filmików o duchowości i nic z tego nie umie wsiąknąć :-(
Pełna zgoda co do schematu sytuacji. Pytanie w jaki sposób skonfrontować się ze strachem? Co masz na myśli? Próbowałem już setki razy pozwalać strachowi być, obserwować odczucie, dajmy na to w sytuacji kiedy mogą mi zadrżeć ręce, ale on nie znika (w sumie nie do końca pozwalam być, bo chcę się go pozbyć wiadomo, ale nie wiem jak inaczej do tego podejść)
A jeśli chodzi o reputację to wiem, że jest tylko w mojej głowie tzn. wiem, ale jakby nie wiem, rozumiem to intelektualnie, ale mimo to czuję potrzebę aprobaty otoczenia. Właśnie to jest najgorsze - przeczytałem już tyle tekstów, obejrzałem tyle filmików o duchowości i nic z tego nie umie wsiąknąć :-(