21 Kwi 2016, Czw 22:07, PID: 533962
Placebo napisał(a):Jak nie poczules dzialania amfetaminy to musiales wziac malo. Nie ma takiej opcji zeby na ciebie nie dzialala. Z halucynogenami to sobie uwazaj bo trip moze byc bardzo nieprzyjemnym doswiadczeniem przy zaburzeniach lekowych. Ja po trawie placze
Ja po trawie też czasem się poschizuje ale ostatnio nad tym panuje.. Chodzi bardziej o to żeby się wyluzować. Po niej zawsze się zamykam w sobie jeszcze bardziej ale słuchawki na uszy i lubię się przejść nocą do biedry albo po prostu pospacerować bo najlepszy klimat. ( https://www.youtube.com/watch?v=8KbK1W7oLfU ) Posiedzieć na kompie jak zwykle. Ewentualnie coś obejrzeć, poleżeć i pomyśleć, czasem może wyjde z kumplami to tymbardziej się pośmiejemy albo wkręcimy coś sobie. Później jest luzik.. Czasem się pośmieje, czasem popłacze.. Zależy jak bardzo wejdzie i co ze mnie wyciągnie. Trawa zawsze działa inaczej. Teraz naprzykład jest niezwykły luzik. Według mnie najważniejsza jest muzyka, to ona wszystko zmienia.
Tak wiem że może być nieprzyjemnie, z jednej strony chce żeby było nieprzyjemnie. Co mnie nie zabije to mnie wzmocni.
A co do tej amfetaminy to może rzeczywiście za mało.. Hmm następnym razem wezmę więcej.