31 Mar 2016, Czw 6:20, PID: 527772
Muszę przyznać, że podobnie reaguje na krytykę do Ciebie. Jestem dorosłym facetem, a gdy ktoś na mnie nakrzyczy lub zwróci mi uwagę, to w oczach pojawiają mi się świeczki. W zachowaniu dziewczyny da się to jeszcze zrozumieć, ale mężczyzny? To jest ta zła cecha nadwrażliwców, którzy wszystko za bardzo biorą do siebie. Nie wiem czy mogę dać Ci jakieś rady, ale ja to rozwiązuje w ten sposób, że po prostu zwiększam swoje kwalifikacje na bieżąco. Nowa wiedza, nowe umiejętności, nowa rubryka w CV daje mi większą pewność siebie i coraz mniej zależy mi na tym, by w pracy być perfekcyjnym, bo wiem, że jeśli coś im się nie spodoba to odejdę i bez problemu znajdę pracę gdzieś indziej. Trzeba coś robić dla siebie, żeby mieć wybór i w przypadku trafienia na kiepskie miejsce pracy, bez sentymentów szukać sobie czegoś lepszego. Jeśli chodzi o nasze zachowanie, to na pewno trafienie na jakiegoś dobrego specjalistę i wizyty w jakimś stopniu pomogą, ale przede wszystkim trzeba też samemu walczyć.