09 Kwi 2016, Sob 4:22, PID: 530580
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 09 Kwi 2016, Sob 15:07 przez Brudny Hary.)
na krytyke mozesz reagowac na 3 sposoby
1)ulegam opinii innych osob,dopasowac sie do nich ,choc mam inne zdanie...zachowuje sie ulegle
Co ryzykuje
- Utratę poczucia własnej wartości !!!
- Poczucie krzywy, złość, frustrację,
- Zachęcanie innych do dominacji !!!
-Wybuch agresji spowodowany kumulacja uczuć
2)walcze,bronie sie,za wszelka cene starajac sie udowic, ze mam racje
Co ryzykuje
-Konflikty w relacjach z innymi,
-Utratę szacunku do samego siebie,
-Utratę szacunku dla innych,
-Stres,
3)brak reakcji na krytyke
brak reakcji na krytyke jest zaproszeniem "rób tak dalej"
" Ty wszystko potrafisz zepsuć, ale naprawić to już nie" to zdanie to typowe uogolnienie.
Krytyka nie konstruktywna .Zadnych wskazowek ,jak nie popelniac bledow , cale pouczenie sprowadza sie do ponizenia.... czyli zadania cierpienia...
Osoba oceniajaca sama sie wywyzsza
Moim zdaniem zle robisz ,ze nie masz przyjaciol...nie mam na mysli w pracy... a tym bardziej ze tak Ci ciezko.
Warto miec kogos , takie zaplecze emocjonale , gdzie ktos nas zrozumie ,i pocieszy.
Nawet w Bibli jest napisane
Lepiej jest dwom niż jednemu.
Gdy upadną, jeden podniesie drugiego.
Lecz samotnemu biada, gdy upadnie,
a nie ma drugiego, który by go podniósł.
Koheleta 4,9.10
nagle zwolnienie z pracy ,moim zdaniem nie jest dobrym pomyslem...
w innej pracy tez mozesz spotkac podobne zachowania...
Rozpocznij trening asertywnosci postaw wszystko na jedna karte
-mow ,co naprawde myslisz do tych o ich zachowaniu.....
ale nie takie pitu pitu ,zeby przypadkiem nie urazic z wachaniem
Wiec masz dwie mozliwosci
1)bedziesz ,dalej ulegac ,co w koncu spowoduje narastanie flustraci i sie sama zwolnisz...
2) zaczniesz sie zachowywac asertywnie,nie pozwalac soba pomiatac ,lekcewazyc,
co byc moze spowoduje zmiane ich zachowania ,lub dostaniesz wymowienie...
Moim zdaniem druga mozliwosc ,jest lepsza ,bo daje szanse na zmiane ,i poza tym bedziesz miala okazje na nich potrenowac asertywnosc
Ja tez tak mam ,choc nie tak bardzo ,ale krytyka innych wyprowadza mnie z rownowagi...
Dlatego ,wiem co czujesz...
To co pisze to tylko moje poglady.
I nie zakladam ,ze Ci cos dadza i ze sie sprawdza w Twoim zyciu..
Rownie dobrze moga Ci zaszkodzic...
bo ja nie jestem Toba ,a Ty mną.....
1)ulegam opinii innych osob,dopasowac sie do nich ,choc mam inne zdanie...zachowuje sie ulegle
Co ryzykuje
- Utratę poczucia własnej wartości !!!
- Poczucie krzywy, złość, frustrację,
- Zachęcanie innych do dominacji !!!
-Wybuch agresji spowodowany kumulacja uczuć
2)walcze,bronie sie,za wszelka cene starajac sie udowic, ze mam racje
Co ryzykuje
-Konflikty w relacjach z innymi,
-Utratę szacunku do samego siebie,
-Utratę szacunku dla innych,
-Stres,
3)brak reakcji na krytyke
brak reakcji na krytyke jest zaproszeniem "rób tak dalej"
" Ty wszystko potrafisz zepsuć, ale naprawić to już nie" to zdanie to typowe uogolnienie.
Krytyka nie konstruktywna .Zadnych wskazowek ,jak nie popelniac bledow , cale pouczenie sprowadza sie do ponizenia.... czyli zadania cierpienia...
Osoba oceniajaca sama sie wywyzsza
Moim zdaniem zle robisz ,ze nie masz przyjaciol...nie mam na mysli w pracy... a tym bardziej ze tak Ci ciezko.
Warto miec kogos , takie zaplecze emocjonale , gdzie ktos nas zrozumie ,i pocieszy.
Nawet w Bibli jest napisane
Lepiej jest dwom niż jednemu.
Gdy upadną, jeden podniesie drugiego.
Lecz samotnemu biada, gdy upadnie,
a nie ma drugiego, który by go podniósł.
Koheleta 4,9.10
nagle zwolnienie z pracy ,moim zdaniem nie jest dobrym pomyslem...
w innej pracy tez mozesz spotkac podobne zachowania...
Rozpocznij trening asertywnosci postaw wszystko na jedna karte
-mow ,co naprawde myslisz do tych o ich zachowaniu.....
ale nie takie pitu pitu ,zeby przypadkiem nie urazic z wachaniem
Wiec masz dwie mozliwosci
1)bedziesz ,dalej ulegac ,co w koncu spowoduje narastanie flustraci i sie sama zwolnisz...
2) zaczniesz sie zachowywac asertywnie,nie pozwalac soba pomiatac ,lekcewazyc,
co byc moze spowoduje zmiane ich zachowania ,lub dostaniesz wymowienie...
Moim zdaniem druga mozliwosc ,jest lepsza ,bo daje szanse na zmiane ,i poza tym bedziesz miala okazje na nich potrenowac asertywnosc
Ja tez tak mam ,choc nie tak bardzo ,ale krytyka innych wyprowadza mnie z rownowagi...
Dlatego ,wiem co czujesz...
To co pisze to tylko moje poglady.
I nie zakladam ,ze Ci cos dadza i ze sie sprawdza w Twoim zyciu..
Rownie dobrze moga Ci zaszkodzic...
bo ja nie jestem Toba ,a Ty mną.....