29 Sty 2018, Pon 20:03, PID: 728179
Kiedyś wybaczyłem byłej jak całowała się z kimś w klubie, ale zrobiłem to jakby wbrew sobie i z własnej słabości. Bolało jak cholera, ale nie miałem siły nawet szukać kogoś innego, a przynajmniej miałem kogoś bliskiego. No i miałem rację, bo od dłuższego czasu jestem sam i nie zapowiada się na zmiany. Co śmieszniejsze czasem podczas różnych kłótni twierdziła, że mnie nigdy nie zdradziła. Chyba nie pojmowała do końca jak rozumiem zdradę.