15 Cze 2018, Pią 18:39, PID: 750531
Przykro mi się robi, jak widzę, jak się tu krytykuje tę dziewczynę i wrzuca jednoznacznie do szufladki "dziwna", bo "normalse od niej zawsze uciekały". Co to w ogóle znaczy, że jest "dziwna"? Tylko to, że "normalsi" od niej stronią? Ponoć za takimi fobikami "normalni" ludzie też nie przepadają. Dlaczego tylko po stwierdzeniu, że unikają ją normalsi tak się ją jednoznacznie stawia jako "gorszą partię"? Znam przecież wielu fobików i ogólnie ludzi z różnymi innymi zaburzeniami i chorobami fizycznymi, którzy nie są akceptowani przez "normalsów", a mają naprawdę świetną osobowość i posiadają inne pozytywne aspekty swojej osoby, tylko cały ten potencjał nie zawsze się ujawnia, bo z różnych przyczyn nie sprzyja temu środowisko.
Po prostu mam teraz takie ponure przemyślenia... -
Po prostu mam teraz takie ponure przemyślenia... -