23 Lut 2009, Pon 0:17, PID: 126691
Sugar Sweet napisał(a):niektórym się wydaje, że są połówką, a gdy znajdą drugą połówkę muszą się z nią złączyc i stworzyc całośc, zatracając się w drugiej osobie. to nie jest prawda, każdy z nas jest odrębną osobą z własną osobowością. nie trzeba oddawac sie w całości drugiej osobie, wtedy jedynie traci się własną istotę siebie.racja Sugar, nie lubię, gdy mówi się o drugiej osobie używając czasownika 'mieć' , a nie 'być'. 'Mam dziewczynę/chłopaka/kogokolwiek' zamiast jestem z kimś, to takie sprowadzanie drugiego człowieka do przedmiotu. Obsesyjna kontrola drugiej osoby nie jedno już zniszczyła, podstawą jest przecież zaufanie. Cała ta retoryka drugich połówek, drugich paletek efektownie brzmi w poezji i harlekinach - ludziom tak naprawdę wymyślono bardziej skomplikowany system dobierania w pary.
nikt, jakkolwiek by się starał nie jest w stanie sprawic, żeby człowiek stał sie zupełnie pod jego kontrolą, ponieważ nie może poznac jego myśli i uczuc, które zawsze należą do jednej osoby.
Zwjesz, lubię ten wojaczkowy wers, jak się czasem wybiorę i przechodzę obok instytutu, to go właśnie widzę.