06 Paź 2007, Sob 14:03, PID: 4054
Emperor napisał(a):Nie ma nikogo bez żadnych doświadczeń? EhhhhJa jestem prawie że bez doświadczeń. Prawie że, bo w dzieciństwie byłem całkiem normalny i w wieku 7 - 8 lat miałem nawet podwórkową "dziewczynę" . Jakieś 4 - 5 lat później przydarzył mi się drugi epizod, z którego co prawda nic nie wyszło, ale za to boleśnie odczułem swoją niemoc w kontaktach z atrakcyjną płcią piękną.
Z całym szacunkiem dla takich dziecięcych doświadczeń - ale ciężko to chyba nazwać okazjami do randki .
Dziś konsekwentnie idę w zaparte i dalej opowiadam się za singlowaniem.