02 Maj 2016, Pon 13:59, PID: 537676
Moją wieczną wymówką było to, że nie mam z kim iść, a przecież nie musze wszędzie z kimś chodzić. Problem w tym,że ja tak bardzo się boję, że sama nie dam rady a że nie znam nikogo kto by miał takie same zainteresowania jak ja to nie mam kogo wziąć ze sobą, więc siedze w domu ciągle :< Chciałabym umieć wyjść gdziekolwiek samotnie i nie przejmować się niczym.