05 Maj 2016, Czw 17:24, PID: 538774
Cytat: Wszędzie dobrze, tam gdzie jest mało ludzi. Ogólnie to do kina czy na zakupy wolę chodzić sam i jakoś czuję się dobrze. Nie potrzeba mi towarzystwa na siłę.
U mnie tak samo :-) .
Za to na koncerty czy dyskoteki nie chodzę w ogóle bo czy z towarzystwem czy bez i tak byłabym za mocno spięta, żeby móc się jakkolwiek dobrze bawić. Na zakupach czy siłowni człowiek ma po prostu jakby określony cel co robić przez cały czas a w klubie zaraz ktoś do Ciebie podejdzie to trzeba coś pogadać albo co gorsza zatańczyć. No i trzeba się jakby wykazać jakąś taką inicjatywą czy rozluźnieniem w takich miejscach a dla mnie to jest nie do przeskoczenia .