17 Maj 2016, Wto 5:38, PID: 542226
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17 Maj 2016, Wto 6:21 przez grego.)
Tyle to i ja wiem, ale m.in ta CECHA mnie dyskfalifikuje, no bo jak to przeciez to taka istotna umiejętność w życiu... heh. Ja na takie imprezy iśc mogę i chodziłem tyle tylko, że nie tańczę.
I weź tu kogoś znajdź jak nawet zakompleksione, zdesperowane kobiety bez tańca nie wyobrażają sobie związku i życia...
Siostra znalazła (dosłownie ona) sobie faceta, który jest dość podobny do mnie, niezbyt przystojny arogancki pyszałek, zapatrzony w siebie jedynak i singiel do 35 roku życia, z tańcem jeszcze gorzej jak u mnie, ale jednak to jej nie przeszkadzało (zresztą sama średnio to lubi) i tworzą bardzo udany związek, 2 dzieci. Ale siora jednak wyznaje nieco inne wartości niż rozrywka i zabawa. I gdzie tu taką znaleźć?
I weź tu kogoś znajdź jak nawet zakompleksione, zdesperowane kobiety bez tańca nie wyobrażają sobie związku i życia...
Siostra znalazła (dosłownie ona) sobie faceta, który jest dość podobny do mnie, niezbyt przystojny arogancki pyszałek, zapatrzony w siebie jedynak i singiel do 35 roku życia, z tańcem jeszcze gorzej jak u mnie, ale jednak to jej nie przeszkadzało (zresztą sama średnio to lubi) i tworzą bardzo udany związek, 2 dzieci. Ale siora jednak wyznaje nieco inne wartości niż rozrywka i zabawa. I gdzie tu taką znaleźć?