09 Maj 2016, Pon 11:46, PID: 540222
Miałam podobnie tyle, że w gimnazjum (w liceum było trochę lepiej, ale też nie tak jak sobie wyobrażałam). Bardzo źle wspominam tamten okres... tyle, że ja miałam podobną do siebie koleżankę i razem jakoś starałyśmy się przetrwać te lata...
Nie martw się, może jeszcze uda Ci się kogoś poznać, a jak nie to trudno, liceum nie będzie trwało wiecznie, będzie ciężko, ale nim się nie obejrzysz to już będziesz pisać matury i koniec
Psycholog / pedagog może pomóc, im wcześniej będziesz chciała podjąć jakieś kroki do swojej zmiany tym lepiej, bo z własnego doświadczenia wiem, że samemu z siebie ciężko jest wyjść z nieśmiałości i bycia odludkiem. Pomyśl też co by mogło pomóc Ci dodać pewności siebie, w moim przypadku była to całkowita metamorfoza wyglądu. Nadal nie jestem duszą towarzystwa, ale jest dużo lepiej Trzymam kciuki
Nie martw się, może jeszcze uda Ci się kogoś poznać, a jak nie to trudno, liceum nie będzie trwało wiecznie, będzie ciężko, ale nim się nie obejrzysz to już będziesz pisać matury i koniec
Psycholog / pedagog może pomóc, im wcześniej będziesz chciała podjąć jakieś kroki do swojej zmiany tym lepiej, bo z własnego doświadczenia wiem, że samemu z siebie ciężko jest wyjść z nieśmiałości i bycia odludkiem. Pomyśl też co by mogło pomóc Ci dodać pewności siebie, w moim przypadku była to całkowita metamorfoza wyglądu. Nadal nie jestem duszą towarzystwa, ale jest dużo lepiej Trzymam kciuki