28 Sie 2007, Wto 15:23, PID: 1389
Ja chodzę na terapię, a moja terpeutka mówi, że radzę sobie jak na razie bardzo dobrze i obejdzie się bez leków, poza tym biorę leki na podwyższenie ciśnienia, nie wiadomo jak zareagowałabym na mieszankę z innymi. Kiedyś brałam tabletki uspokajające, ale już nie biorę, nie chcę się faszerować, a jeśli i bez nich sobie jakoś radzę, to po prostu po co?