11 Wrz 2007, Wto 2:56, PID: 2053
Ponieważ ostatnio nasiliły mi się lęki. Poprosiłem o fluoksetynę i na razie jestem na rozbiegu (tzn. że jeszcze nie działa), ale boję się, że już inaczej niż kiedyś reaguję na ten specyfik, kilka dni po zaczęciu brania nasiliły się lęki. To jest też lek pobudzający. Na pewno różne leki różnie działają na różne osoby plus to, że jak mi się wydaje, ten sam lek może w różnych momentach życia różnie działać na tą samą osobę. Na razie wytrzymuję, zobaczymy co będzie dalej? Muszę wytrzymać conajmniej ponad miesiąc, aż skończę cały zapas tego leku. To jest dla mnie bardzo ważne, żeby poznać na prawdę, jak na mnie będzie działał. A nie poudawać, że poznałem i w kąt - nie działa (źle działa). Dobór leków może być bardzo ciężki, dlatego każde sprawdzenie poszczególnego leku jest takie cenne. W terapii jestem cały czas, z przerwami na "dostanie się" na nową grupę. Terapia serio pomaga, najbardziej spektakularnie, jak mi się wydaje na początku. Albo ja nie jestem gotów do dalszej pracy. Ale kiedyż będę, nie mam przecież dwunastu lat?