14 Gru 2011, Śro 19:49, PID: 283650
@uno88 bardzo mi to pomaga. Miałem tak głęboką depresję, poczucie beznadziejności, niechęć do wszystkiego i wszystkich, bezsenność, najróżniejsze lęki, bezustanne natarczywe myślenie. Teraz to wszystko odeszło w niepamięć. Jestem zmobilizowany, mogę działać. Głównymi problemami, które pozostały są uzależnienia (od alko i narko, chociaż przestałem palić) i ta nieszczęsna fobia społeczna, którą mogę pokonać tylko przełamując się i wychodząc do ludzi (ostatecznie poprzez terapię).