29 Maj 2016, Nie 22:00, PID: 546847
Czułem, że nie wspomnisz o tym gdzie pracujesz - mogłaby być to cenniejsza porada niż te całe tyrady
Nie no. Powtarzam, fajnie, że opisałeś swoją historię.
Przyznam, że jestem trochę zazdrosny... Z tego, co pamiętam, to byłeś w gorszym stanie niż ja, ja jeździłem wtedy stopem i tak dalej... Teraz Ty poszedleś do przodu, a ja... Ja to się chyba wręcz cofnąłem.
Nie no. Powtarzam, fajnie, że opisałeś swoją historię.
Przyznam, że jestem trochę zazdrosny... Z tego, co pamiętam, to byłeś w gorszym stanie niż ja, ja jeździłem wtedy stopem i tak dalej... Teraz Ty poszedleś do przodu, a ja... Ja to się chyba wręcz cofnąłem.