02 Cze 2016, Czw 14:53, PID: 547893
natie napisał(a):Może na forum ktoś pomoże mi rozwikłać ten problem, bo w ostatnim czasie zaczęłam się zastanawiać, czy te wszystkie wizyty u psychologów były potrzebne i czy ja faktycznie cierpiałam na fobię społeczną.Nawet jeśli nie miałaś fobii to co z tego. Do psychologów chodzą też ludzie zdrowi po prostu by lepiej sobie radzić w życiu. Zaszkodziły ci te wizyty? Jak nie to ja bym nie żałował. Chociażby profilaktycznie warto.
Nie miałaś fobii. Fobia to irracjonalny lęk, a ciebie rzeczywiście ludzie dręczyli i dochodziła przemoc fizyczna więc to był lęk racjonalny przed prawdziwym zagrożeniem. Nie rozwinęło ci się to do fobii dzięki zmianom środowiska, temu, że wyładniałaś itp.