19 Wrz 2016, Pon 10:19, PID: 578455
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 19 Wrz 2016, Pon 10:28 przez LepiejSzybciejNiżPóźniej.)
Z tym założeniem działalności gospodarczej to nie do końca tak jak mówicie i te kary i w ogóle.
Jak już pisałem. To jest typowy występ uliczny. Myślę że po stałym miejscu, tak samo wyglądającym sprzęcie i stanowisku oraz mojej twarzy policjanci i strażnicy miejscy już mnie kojarzą. Jednakże żaden jeszcze do mnie nie podszedł i nie było żadnego problemu.
Myślę że problem może wystąpić gdy będę miał za dużo umów o dzieło czy umów zleceń na puszczanie baniek i Urząd skarbowy się wkurzy.
Ale ludzie wyluzujce z tymi karami. Znam bańkarzy którzy puszczają od 5 lat i często gęsto robią na festynach i sprzedają również płyny i kijki ze sznurkami i NIE MIELI ŻADNYCH PROBLEMÓW PRAWNYCH Z TEGO TYTUŁU.
Kilka razy faktycznie z powodu braku działalności gospodarczej nie wynajęto mnie w przedszkolu bo nie mogli komuś bez firmy.
W przypadku sprzedaży na ulicy i pieniążków co łaska do skarbonki to KTO WAM UDOWODNI ŻE AKURAT TYLE ZAROBILIŚCIE. Poza tym na urodzinach czy innych festynach najczęściej organizatorzy preferują pieniądze do ręki.
Powodzenia forumowicze. I zaznaczam. Co co zbyt mocno boją się ludzi niech najpierw robią to w ogrodzie, potem w parku a potem na miasto zarobkowo, potem na festynach.
Jak już pisałem. To jest typowy występ uliczny. Myślę że po stałym miejscu, tak samo wyglądającym sprzęcie i stanowisku oraz mojej twarzy policjanci i strażnicy miejscy już mnie kojarzą. Jednakże żaden jeszcze do mnie nie podszedł i nie było żadnego problemu.
Myślę że problem może wystąpić gdy będę miał za dużo umów o dzieło czy umów zleceń na puszczanie baniek i Urząd skarbowy się wkurzy.
Ale ludzie wyluzujce z tymi karami. Znam bańkarzy którzy puszczają od 5 lat i często gęsto robią na festynach i sprzedają również płyny i kijki ze sznurkami i NIE MIELI ŻADNYCH PROBLEMÓW PRAWNYCH Z TEGO TYTUŁU.
Kilka razy faktycznie z powodu braku działalności gospodarczej nie wynajęto mnie w przedszkolu bo nie mogli komuś bez firmy.
W przypadku sprzedaży na ulicy i pieniążków co łaska do skarbonki to KTO WAM UDOWODNI ŻE AKURAT TYLE ZAROBILIŚCIE. Poza tym na urodzinach czy innych festynach najczęściej organizatorzy preferują pieniądze do ręki.
Powodzenia forumowicze. I zaznaczam. Co co zbyt mocno boją się ludzi niech najpierw robią to w ogrodzie, potem w parku a potem na miasto zarobkowo, potem na festynach.