02 Paź 2016, Nie 1:09, PID: 581559
@mar173
Twój umysł jest główną siłą, która nadaje formę i stwarza wszelkie wyobrażenia na temat świata zewnętrznego. Wszystko to co widzisz wokół, jest tylko odbiciem Twojego umysłu.
Jeżeli przyjmujesz postawę ofiary, to ludzie automatycznie podświadomie przyjmują postawę drapieżnika w stosunku do Ciebie.
Człowiek sam siebie tworzy poprzez myśli, które wybiera i wzmacnia. Ty ewidentnie chcesz wzmacniać te swoje myśli przez które będziesz czuć się gorszym.
Wiem nie jest to łatwe, ale nikt nie mówił, że to jest łatwe. Sam często mam z tym problem, ale chyba dlatego właśnie mamy fobię, bo w naszym dzieciństwie zostały zakodowane i wzmocnione nieodpowiednie myśli.
Również miałem koleżankę w liceum. Chyba już nawet kiedyś o niej tutaj pisałem. Niska, gruba, nieurodziwa. Ale była mega duszą towarzystwa i przez to praktycznie każdy ją lubił i zabiegał o jej względy. Ale ona już była dawno zajęta - miała chłopaka.
Twój umysł jest główną siłą, która nadaje formę i stwarza wszelkie wyobrażenia na temat świata zewnętrznego. Wszystko to co widzisz wokół, jest tylko odbiciem Twojego umysłu.
Jeżeli przyjmujesz postawę ofiary, to ludzie automatycznie podświadomie przyjmują postawę drapieżnika w stosunku do Ciebie.
Człowiek sam siebie tworzy poprzez myśli, które wybiera i wzmacnia. Ty ewidentnie chcesz wzmacniać te swoje myśli przez które będziesz czuć się gorszym.
Wiem nie jest to łatwe, ale nikt nie mówił, że to jest łatwe. Sam często mam z tym problem, ale chyba dlatego właśnie mamy fobię, bo w naszym dzieciństwie zostały zakodowane i wzmocnione nieodpowiednie myśli.
Cytat:Tu nawet nie chodzi o FS, to jest udowodnione, że jaki wygląd takie życie Mialam koleżankę w liceum, która mimo że nie grzeszyła urodą to o dziwo była pewna siebie, wszędzie jej pełno, a i tak była pogardliwie traktowana przez te ładniejsze chłopacy zresztą nie lepsi, niby mili, ale zdystansowani do niej, w liceum byłam typem obserwatorki i naprawdę dużo wyniosłam i cały czas wynoszę
Również miałem koleżankę w liceum. Chyba już nawet kiedyś o niej tutaj pisałem. Niska, gruba, nieurodziwa. Ale była mega duszą towarzystwa i przez to praktycznie każdy ją lubił i zabiegał o jej względy. Ale ona już była dawno zajęta - miała chłopaka.