19 Paź 2007, Pią 22:51, PID: 4968
Michał napisał(a):Jakoś w pierwszym momencie nie przyszło mi to do głowy, ale ja mam taką rysę, że w pewnym sensie zdradzam siebie. Mianowicie mimo, że jest mi źle to na zewnątrz pokazuję innym, że jestem wesoły. Bardzo mnie to męczy, taka nieszczerość względem siebie. Bo jak jest mi źle, jest do tego powód, to potrzebne jest w pewnym zakresie i smucenie się i pomoc, czy pocieszenie innych. A ja nie umiem tego okazać na zewnątrz.
Twardym trza byc nie miekkim