24 Lis 2008, Pon 0:03, PID: 93229
Każde dni w szkole czy to gimnazjum czy szkoła średnia było ciągle to samo:
Czy to przy odpowiedzi czy to jak byłem dyżurny
"A kto dziś jest dyżurny w tym tygodniu" a mi serce zaczeło nawalać jak najęte bo to ja miałem tablice zmazać na lekcji
"Do odpowiedzi numer..."ciągła niepewność...gdy padło na mnie...koszmar i mocniejsze bicie serca choć nikt tego nie widział heh
A gdy jednak to nie byłem ja to poczułem sie jak w raju
Niezapomne tego,bede do tego podchodził z dystansem a teraz rośnie nowe "ja" bez stresujących już dni w szkole jaka ulga
Teraz to tylko mam mocne bicie co 2tyg jak śmigam do szkoły,no i gdy pomyśle o robocie ops:
Czy to przy odpowiedzi czy to jak byłem dyżurny
"A kto dziś jest dyżurny w tym tygodniu" a mi serce zaczeło nawalać jak najęte bo to ja miałem tablice zmazać na lekcji
"Do odpowiedzi numer..."ciągła niepewność...gdy padło na mnie...koszmar i mocniejsze bicie serca choć nikt tego nie widział heh
A gdy jednak to nie byłem ja to poczułem sie jak w raju
Niezapomne tego,bede do tego podchodził z dystansem a teraz rośnie nowe "ja" bez stresujących już dni w szkole jaka ulga
Teraz to tylko mam mocne bicie co 2tyg jak śmigam do szkoły,no i gdy pomyśle o robocie ops: