01 Lut 2008, Pią 15:13, PID: 11467
witam wszystkich !
jestem po raz pierwszy na waszym forum , przeczytałem wszystkie posty więc teraz podziele sie z wami moimi spostrzeżeniami a na końcu zadam pytanie .
A zatem , jakiś rok może temu złozyłem wizyte lekarzowi w sprawie mojego zdrowia psychicznego , stwierdził depresje i przepisał mi Stimuloton . terapia trwała 1 mc. poczym została zakończona ze wzgledu na zły stan mojego samopoczucia (ogólnie miałem jazdy jak cholera i wszystkie możliwe skutki uboczne jakie były opisane w ulotce) które niestety nie ustepowało . Po tej nie udanej terapii postanowiłem że pomoge sobie sam i nie bede sie truł jakąś chemią wziąłem sie za prace i można by powiedzieć że nawet mi to pomogło ale z czasem nawarstwiło sie troche problemów a z nimi przyszła ponownie deprecha i meczące natrętne myśli z którymi już sobie nie dawałem rady . Wobec tego udałem się ponownie do lekarza , a było to 3 dni temu, i po zapoznaniu go z moimi dolegliwościami otrzymałem recepte na lek o nazwie REXETIN.
na dzień dzisiejszy jestem po dwóch dawkach , lekarz zalecił mi przyjmowanie 1 tabl. wieczorem .
Po pierwszej tabletce praktycznie nie miałem żadnych objawów negatywnych w sumie żadnych nie miałem , natomiast po drugij dawce po 5 minutach od przebudzenia sie całe moje ciało wydawało sie być jak rozżarzone żelazo , jak by mnie ktoś oblał wrzatkiem , trwało to może 5 min i ustało , teraz mam lekkie mrowienie w dłoniach oraz drganie rąk , no i najgorsze że coś sie dzieje z moim wzrokiem tak jak bym nie mógł złapać ostrości no i co jakiś czas nachodzi mnie takie uczucie rozpierania.
Problem leży w tym że jestem kierowca i najbardziej sie obawiam tego czy aby ten lek nie zakłuci mojego dotychczasowego funkcjonowania.
pozdrawiam
Daniel
jestem po raz pierwszy na waszym forum , przeczytałem wszystkie posty więc teraz podziele sie z wami moimi spostrzeżeniami a na końcu zadam pytanie .
A zatem , jakiś rok może temu złozyłem wizyte lekarzowi w sprawie mojego zdrowia psychicznego , stwierdził depresje i przepisał mi Stimuloton . terapia trwała 1 mc. poczym została zakończona ze wzgledu na zły stan mojego samopoczucia (ogólnie miałem jazdy jak cholera i wszystkie możliwe skutki uboczne jakie były opisane w ulotce) które niestety nie ustepowało . Po tej nie udanej terapii postanowiłem że pomoge sobie sam i nie bede sie truł jakąś chemią wziąłem sie za prace i można by powiedzieć że nawet mi to pomogło ale z czasem nawarstwiło sie troche problemów a z nimi przyszła ponownie deprecha i meczące natrętne myśli z którymi już sobie nie dawałem rady . Wobec tego udałem się ponownie do lekarza , a było to 3 dni temu, i po zapoznaniu go z moimi dolegliwościami otrzymałem recepte na lek o nazwie REXETIN.
na dzień dzisiejszy jestem po dwóch dawkach , lekarz zalecił mi przyjmowanie 1 tabl. wieczorem .
Po pierwszej tabletce praktycznie nie miałem żadnych objawów negatywnych w sumie żadnych nie miałem , natomiast po drugij dawce po 5 minutach od przebudzenia sie całe moje ciało wydawało sie być jak rozżarzone żelazo , jak by mnie ktoś oblał wrzatkiem , trwało to może 5 min i ustało , teraz mam lekkie mrowienie w dłoniach oraz drganie rąk , no i najgorsze że coś sie dzieje z moim wzrokiem tak jak bym nie mógł złapać ostrości no i co jakiś czas nachodzi mnie takie uczucie rozpierania.
Problem leży w tym że jestem kierowca i najbardziej sie obawiam tego czy aby ten lek nie zakłuci mojego dotychczasowego funkcjonowania.
pozdrawiam
Daniel