02 Paź 2010, Sob 21:07, PID: 224469
Myślę, że stopniowo, Embody. Można tego nawet nie zauważać samemu.
Ale jednak porównując siebie w "najbardziej fobicznych" czasach a potem w trakcie brania i po odstawieniu, to widzę kolosalną różnicę.
To chyba błąd, nastawiać się na nagłą i widoczną "na pierwszy rzut oka" poprawę. Ja też się spodziewałam, że leki zaczną działać niemal z dnia na dzień. Potem miałam wątpliwości czy działają czy nie : ) Ale bez wątpienia działały.
Ale jednak porównując siebie w "najbardziej fobicznych" czasach a potem w trakcie brania i po odstawieniu, to widzę kolosalną różnicę.
To chyba błąd, nastawiać się na nagłą i widoczną "na pierwszy rzut oka" poprawę. Ja też się spodziewałam, że leki zaczną działać niemal z dnia na dzień. Potem miałam wątpliwości czy działają czy nie : ) Ale bez wątpienia działały.