11 Wrz 2013, Śro 19:41, PID: 363080
Paroksetyna to był mój pierwszy lek antydepresyjny,a raczej nie lek tylko składnik,bodajże seroxatu.I z tego co pamiętam,to działał na mnie dość ciekawie,nastrój mi się poprawił po ok3 tygodniach,byłem bardziej chętny na wyjścia z domu,lecz także nie mogłem spać,serce mi waliło jak oszalałe,i miałem rozszerzone źrenice,wyglądałem jak naćpany :-D Ale nawet mi pomogło na rzecz jasna pewien okres,być może dlatego teraz wróciłem do paro,ponieważ inne leki to wg mi nie pomagały,i mam nadzieje że to 2 podejście bd bardziej skuteczne :-D I nie próbujcie czasami odstawiać paroksetyny tak z dnia na dzień bo są a przynajmniej ja miałem straszne skutki odstawienne nie polecam nikomu