17 Cze 2015, Śro 21:07, PID: 449328
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17 Cze 2015, Śro 22:00 przez TotalnaPadaka.)
Brałem paroksetynę 20mg przez 4 miesiące.
Lek wspaniale podziałał na wszystkie objawy FS i ogólnie nerwicy.
- Nie czerwieniłem się.
- Bez problemu wychodziło się z domu.
- W miejscach publicznych czułem się zupełnie swobodnie.
- Miało się wy+ na to, że ktoś się będzie na mnie patrzył itd.
- Zanikły wszelkie objawy somatyczne przy rozmowach z obcymi ludźmi.
- Nie miałem obsesyjnych myśli.
Jedyne skutki uboczne, to całkowita kastracja oraz znieczulenie emocjonalne.
Lek z polecenia lekarza odstawiłem, pozytywne efekty utrzymywały się jeszcze przez miesiąc. Nie jest jednak tak, że fobia wróciła w 100% albo się pogorszyła.
Lek wspaniale podziałał na wszystkie objawy FS i ogólnie nerwicy.
- Nie czerwieniłem się.
- Bez problemu wychodziło się z domu.
- W miejscach publicznych czułem się zupełnie swobodnie.
- Miało się wy+ na to, że ktoś się będzie na mnie patrzył itd.
- Zanikły wszelkie objawy somatyczne przy rozmowach z obcymi ludźmi.
- Nie miałem obsesyjnych myśli.
Jedyne skutki uboczne, to całkowita kastracja oraz znieczulenie emocjonalne.
Lek z polecenia lekarza odstawiłem, pozytywne efekty utrzymywały się jeszcze przez miesiąc. Nie jest jednak tak, że fobia wróciła w 100% albo się pogorszyła.