18 Maj 2010, Wto 13:54, PID: 206208
Benzo? Nigdy wiecej! Wciaga i uzaleznia a wyjscie z tego to droga przez pieklo. Bralem 5-6 lat codzien i zaluje ze kiedykolwiek tego dotknalem. Uwalnia od przykrych mysli - oczywiscie. Niweluje leki - jak najbardziej. Ale ich nie leczy a wrecz poglebia. Wstawalem codzien rano i nie bylo mowy o kontaktach z ludzmi, nie mowiac o wyjsciu z domu bez zapodania pol godziny wczesniej dawki benzo. Do stosowania objawowo raz na jakis czas pewnie sprawdza sie swietnie ale niech Wam do glowy nie przyjdzie wsiadac do tego pociagu na stale bo i tak sie nie da. W koncu i tak czlowiek dochodzi do wniosku ze jest gorzej niz kiedy zaczynal to brac.